Henryk chłodny lubił pić alkohol. W końcu powiedział mu tata: „Jeśli chcesz, to
możesz zostać hodowcą choinek.” Było chłodno. W mieście panował chaos, bo od kilku dni wiał halny. Henryka naszła ochota i kichnął. W archiwum taty znalazł chytry plan jak oszukać kontrahenta. Henryk kupił dobrą chemię i chciał postąpić nieszlachetnie. Poszedł w nocy do hurtowni, ale zobaczył tam czyhającego chudego chuligana, który nosił hełm. Zadzwonił po ochronę, a ta schwytała go. Jego plan okazał się błahy i nieskuteczny. Henryk został bohaterem i popadł w zachwyt i odtąd pił już tylko herbatę. Wszyscy chodzili po choinki tylko
do hurtowni Chłodnego. Czy on chciał być hodowcą choinek? Chyba tak!
Sofia i Hanna
„Lisa, idę do Sarmii!” Powiedziała Sara w stronę wanny. Lisa tylko mruknęła i się znów zanurzyła w wodzie. Lisa nie lubiła wstawać wcześnie w przeciwieństwie do Sary, która była rannym ptaszkiem. Idąc nakarmić swojego konia, Sara spotkała dwie obce dziewczyny w swoim...